Zdjęcia naszych prac - druty i szydełko - część 2
Z wieloletnich obserwacji wydaje mi się, że ludzie zawody kreatywne, czy nieetatowe, postrzegają tylko w kategoriach hobby. Czy to bedzie szycie, czy śpiewanie, czy projektowanie ogrodów, to wygląda bardziej na coś, co się robi dla przyjemności: czyli Ty masz przyjemność, a przy okazji machniesz mi kieckę, zaśpiewasz na weselu, czy zrobisz ogród diabeł Ewentualnie mogę Cię zaszczycić napiwkiem, od biedy także za materiały zwrócę, ale reszta ma być za darmo... moją teorię potwierdza to, że np. hydraulikowi nikt nie marudzi, że za dojazd ma zapłacić, a jak się drzwi zatrzasną w weekend o północy, to nikt się nie wykłóca ze ślusarzem, że ma godzinówkę jak minister taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM