Rozmowy przy kawie (35)
Witam,

Na prawdę sypie śnieg?zdziwiony
Lubie szuflować , tutaj co prawda nie mam gdzie , ale u Mamy latam z szuflą i z miotłą jak jest potrzeba wesoły

Dopiero teraz doczytałam Elu, Tereniu i Olu strasznie to przykre jak musimy pożegnać kogoś bliskiego i to tak znienacka .Przytulam bardzo mocno

W sprawie tabelek nie zabieram głosu , bo oszczędzanie opanowałam juz od kilku lat do perfekcji.
Najczęściej oszczędzam na sobie , najmniej na jedzeniu , bo jeść trzeba.
Szału nie ma bo i wpływy małe , ale zawsze lubię mieć coś odłożone na tzw. czarna godzinę.
Pożyczek , kredytów unikam jak ognia , bo sie ich boję. Wole skromnie , ale pewniewesoły

Tak sobie myślę jakie mam postanowienie na nowy rok pytajnik
Chyba nie mam , bo nawet jak sobie coś zaplanuję , to i tak życie to weryfikuje.
Marzy mi sie spokój i jako taka stabilizacja , aby nie martwić się ciągle , czy starczy na wszystko.
ale jestem przyziemna zawstydzony

Walczę z drukarka , bo przestała drukować , muszę swoja młodzież poprosić o pomoc , bo chyba sama sobie nie poradzętaki dziwny

Basiu oj szkoda ,że Anita w tym roku nie sprzedaje mieczyków , bo oglądając Twoje byłam strasznie napalonapan zielony

aaa mam mały sukces poświąteczny pan zielony
nie odchudzając się schudłam prawie 1 1/2 kg
no ale ciast nie tknęłam , jedynie piernik staropolski ( wyszedł smakowity , tylko taki już będe piekławesoły )


  PRZEJDŹ NA FORUM