Rozmowy przy kawie (35)
Moje zwierzaki poszalały! Tak są szczęśliwe, że nic za oknem nie wybucha, ze już dwa razy, od 4:30 przetargały mnie do drzwi, na spacer bardzo wyjść zapragnęły.... Nie rozumieją, że chodzić nie mogę....


  PRZEJDŹ NA FORUM