Rozmowy przy kawie (35)
Bry! Oj boli to wstawanie, boli....zwłaszcza, że Sara poszła spać o pierwszej, bo zaczął ją zalewać katar i kaszel....idzie się pochlastać, 10 dni miała na chorowanie, to nie, wyczekała do końca feriidiabeł Mam podejrzenia, że celowo steruje chorobami, bo w tym roku nienawidzi chodzić do przedszkola...

Justynko, macie ferie już teraz? U nas dopiero od polowy lutego, 7 tygodni bodaj trzeba przetrzymać w placówkach...

Pierwszą kawę roboczą w Nowym Roku stawiam, z nadzieją, że kogokolwiek obudzi aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM