Rozmowy przy kawie (35)
Córko, o ile nie ma " porannego przyjaciela " i nie masz ochoty kogoś uszkodzić, radzę wit . B, uzupełnić elektrolity , wypłukać się dużą ilością płynu i postępować jak w przypadku migreny.

Nie mam czasu bo L krzyczy , żebym mu rozpaliła fajera. pan zielony
Obiad dzisiaj będzie cieniutki. diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM