Rozmowy przy kawie (35)
A u nas o dziwo strzelają mniej, chyba dlatego, że zdaje się, że w tym roku impreza remizowa nie w naszej wsi tylko w sąsiedniej. Wczoraj gówniarze testowali sprzęt, ale dziś odpukać na razie cicho. Niemniej Balego, choć on się praktycznie nie boi, i tak na tę noc prewencyjnie biorę do domu.

Tymczasem obżarliśmy się pasztecikami i ciastem i jeśli o mnie chodzi, to mogłabym już iść spaćaniołek Na szczęście dzieci też dość dojechane, więc może uda nam się po emerycku owitać Nowy Rok za godzinę i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku oddalić się na spoczynekaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM