Rozmowy przy kawie (35)
Beatko, to dobrze, sprawy nie zaszły za daleko.
Teraz Go wspierać, kochać, bo dzielny chłopak skoro sam zdecydował.
Ale i trzymać rękę na pulsie,bo swój czas musi tam być.
Dobrze, że ludzie rozumieją i chcą przy Nim trwać.
To dobrzy, słabi ludzie mają różne problemy. Zimne dranie nie.
Trzymam za Was kciuki, będzie dobrze.


  PRZEJDŹ NA FORUM