Dziewczęta, Dziewczeta... (Ja zawsze mówię, że to wcale nie ja tu jestem najbardziej zbereźna, tylko ja sie naiwnie najmniej maskuję Z tym, że Matka leci Freudem i może sie wszystkiego wypierać, że to niby tylko teoretycznie i fachowo W każdym razie, ja o leśniczówce nie opowiadałam )
|