Rozmowy przy kawie (35) |
Basiu, kamienne to ja mam przyziemie, góra to rozlatujący się szachulec...więc jakby co to dwa osobne domy mogą powstac, gdyby góra zechciała w całości i nieuszkodzona przelecieć na trawnik Grażynko, mówisz, ze narzeczony ją goni?? |