Rozmowy przy kawie (35)
Witajcie po świąteczniepan zielony ja wczoraj też spacerek po ogrodzie zrobiłam i też mnie łapeczki swędziały, ale nie aż tak mocno jak Zuziępan zielony wieje okrutnie, Pati idzie tyrać, a ja idę do swojej nowej maszyny pobawić się, może z tej zabawy cosik się urodzizakręcony aaaa kawusie dostawiam i jeszcze przelecę kompa i idę grzebać w szmatkach, bo zakupiłam sobie w necie resztki dresówki, więc łapeczki mnie łaskoczą ogromnie pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM