Rozmowy przy kawie (35)
Mesiu, e to błyskawica jesteś! Ja trzy dni temu zaczęłam kocyk z grubaśnej wełny, w zasadzie powinien już być gotowy, a ma raptem 20 cm....a młoda raczej już długo na niego nie poczeka - najwyżej dostanie go w dacie planowanego urodzenia, a do tego czasu będzie za Jezuska w żłóbku robić aniołek

U nas takoż łeb urywa, zacinając, prognozy sugerują, że tak już będzie zawsze, ale zważywszy, że chorzy są już obecnie wszyscy, z niektórymi kotami łącznie, to na dwór się nie wybieramy....


  PRZEJDŹ NA FORUM