Rozmowy przy kawie (34)
Witajcie.
Cały dzień dzisiaj pokrywkami hałasowałam. I lepiłam. Ulepiłam także dla rodzinki. Nikt z moich nie robi pierogów. Zawiozłam.
Sporo do przodu.
Choinka zakupiona.
Jutro rano fryzjer, potem cmentarz i porządki.
G. przyniósł jeszcze paczkę świąteczną w postaci 5kg kiełbasy wszelakiej. Większość powędrowała do zamrażalnika.


  PRZEJDŹ NA FORUM