Rozmowy przy kawie (34)
Ewa żyje i daje oznaki na FB, tutaj pewnie nie ma czasu zaglądaćsmutny

Januszu, dziękuję, cudnie to zrobiłaś - u nas podobnie teraz za oknem, bo spadł śnieg niewidzialny, ale już topnieje, ogólnie ponuro, ale zamierzam się ogarnąc emocjonalnie i po południu wrócić do robienia świąt - dzieci to zbawienie, bo bez względu na wszystko oczekują ustalonych rytuałów aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM