Rozmowy przy kawie (34)
A u nas mgła i plus 3.

Dziękuję za to, co piszecie. Na poziomie rozumu to oczywiście ja mam to wszystko świetnie poukładane, ale to jest czysta teoria. Z praktyką na razie wychodzi gorzej, "na razie", bo oczywiście czas pomaga zawsze, już on sobie ze wszystkim poradzi. Tęsknota pozostanie.
Teraz jednak wciąż mam wrażenie, że jestem po amputacji wielonarządowej.

Może to zbyt intymne, co piszę... wybaczcie, ale tak mnie jakoś zebrało; pewnie teraz nabiorę wody w usta i zamilknę znów na tydzień.


  PRZEJDŹ NA FORUM