In Vino Veritas
Wino powstało, aby radować i czynić ludzi szczęśliwszymi, lecz nie pijanymi
Moje wina na święta to pewien eksperyment. Wiele dobrego słyszałam o trunkach pochodzących z WINNICY TURNAU. Jednak cena butelki odstraszyła mnie skutecznie. W tym roku postanowiłam sobie jednak zdegustować rodzime produkty.
Święta to dobra okazja i troszeczkę także usprawiedliwienie, dlaczego na trzy sztuki wydaję 200 zł.
Ale skoro smakołyki świąteczne raczej będę jadła w ilościach minimalnych, to chociaż spłuczę je zacnym (mam nadzieję) płynem.

I niech te dobre recenzje, ktore czytałam, nie okażą się jedynie marketingowym zagraniem.

Poza tym trzy inne flaszeczki zjawią się na stole:

Capcanes Mas Donis Negre Montsant DO
Riojanas Viore Crianza Toro DO
Villadoria Dolcetto Langhe DOC

Pierwsze to lekkie, owocowe katalońskie winko. Drugie kastylijskie konkretne podobno. Dojrzewało w beczce (crianza), ale mam nadzieję, że jednak smaku to nie zdominuje. Liczę na śliwkowo-karmelowy smaczek.
Trzecie to włoskie Dolcetto, wyprodukowane z jednego ze szczepów z regionu piemonckiego. To oczywiście nie to co boskie nebbiolo czy barbera, ale młode, owocowe wino, bardzo świeże.



  PRZEJDŹ NA FORUM