Rozmowy przy kawie (34)
Mesiu, przykro mi, ale nie poddawaj się jeszcze! Widziałam różne cudowne uzdrowienia u zwierząt powodowane albo mylnymi diagnozami albo po prostu niezwykłą wolą życia zwierzęcia, więc trzymam kciuki, żeby i w Waszym przypadku tak było!

Na pociechę/rozśmieszenie



- dekorację przeddomową wykonałam, ze starego kosza, starego żyrandola, gałązek i...Twojego sianka, za które jestem Ci nieskończenie wdzięczna, bo zapomniałam zdobyć na stół wigilijny i mama by mnie wydziedziczyła aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM