Rozmowy przy kawie (34) |
I co robicie z tym szaleństwem wieczorową porą ? Wy może je spożytkujecie. A ja co? Będę protezą rzucać o ścianę ? Szczyt szaleństwa, bo nowej na fundusz nie zrobię. A może Zuzia gra na fletni pana zwanej inaczej syringą a W. szaleje na parkiecie w nowych prunelkach ? Coś mi się chyba jakis trójkącik zrobił choć absyntu nie piłam. |