| Rozmowy przy kawie (34) |
| I "Piołón" - pisownia W. oryginalna Oj, nie czepia sie koleżanka - ars poetica po prostu i wszystko jasne I co, można mieć luz? Można. A niektórzy to nawet z wołacza nie chcą zrezygnować. Ale czekaj, jak to piołun?? Przeciez tego nie da sie pić! To jakas perwersja smakowa jest?? |