| Rozmowy przy kawie (34) |
| Witajcie. Asiu, ja rezygnowałam z telewizji kilka lat temu. Droga przez mękę. Najpierw zamiast miesiąca wypowiedzenia umowy, zrobiły się trzy, potem musiałam oddać [ oddzielnie ] dekoder. Potem wpłacić 1 zł. na ich konto za dekoder. A potem byłam bombardowana telefonami o możliwości zmiany mojej pochopnej decyzji. Ważne jest, byś zażądała informacji o zamknięciu Twojego konta ze stanem 0, 00 zł. Bo po kilku latach może zjawić się pismo, że miałaś niedopłatę i urosła do kwoty zaskakującej. Są bardzo pamiętliwi i nie lubią tracić klientów. Jest taka stara przypowieść o łzach, które są ciężarem dla zmarłych, bo muszą je nosić w wiadrach. Ale ja płaczę, wspominając ich , choć nie chciałabym by płakano po mnie. Stąd dość skoczny kawałek, który wybrałam na okoliczność i inne zalecenia. " ... są takie łzy, gdy nie ma winnych, to tylko los tak chciał..." |