| Rozmowy przy kawie (34) |
| Z tronu pod choinką nici, bo mama zamierza robić remont całej łazienki na wiosnę, jak się dowiedzieliśmy. Ewo wiedział stworek, gdzie przyjść po pomoc. Serweta śliczna. Babcine obrusy z półtna z haftem richelieu poszły u mnie z dymem niestety. Justynko pardon, ale dykteryjka medyczna sprawiła, że ryknęłam śmiechem. Mesiu my dekorujemy żywopłot z żywotnika we frontowym rosnący wzdłuż ogrodzenia. Lampki białe. Nie lubię migających ozdób, zresztą W. na nie reaguje jeszcze gorzej jako Asperger. |