Rozmowy przy kawie (34)
    aniaop pisze:

    Mesiu, dzwoń na policję.


Boszsz, przeciez pisałam, że psy schowały się w kąty, poza tym ranę polałam zacnym koniaczkiem, który mógł się wchłonąć .
Kot trzeżwy. Moje Mzimu może nie dać rady w tym wypadku.


  PRZEJDŹ NA FORUM