| Rozmowy przy kawie (34) |
| Wiecie co ? Jak to w życiu - im wiecej osób bliskich sercu - tym więcej niepokoju i lęku. Ale też większa grupa wsparcia. I problem podzielony staje się łatwiejszy do zniesienia i rozwiązania. Teraz martwię się o A W. Anie obie, Basię, czy się wyrobi, o Anię Wiśniową, bo milczy, Jasia nie odzywa się , Beatki tez gdzies wywiało. Lubię, jak mój terier , by stado było w kupie. |