Rozmowy przy kawie (34)
Z diagnozy wynikało, że biedaczka miała rozsiany nowotwór sutka więc i pewnie przerzuty. Poza tym podobno ropomacicze i całą masę schorzeń wieku podeszłego.Jej życie to pasmo udręk i najlepsza opieka teraz tego by nie zmieniła. Dajmy odejść zwierzakom, które nie rozumieją cierpienia ani uporczywej terapii.



  PRZEJDŹ NA FORUM