| Rozmowy przy kawie (34) |
| Dzień dobry ! słonko za oknem w ten moźny dzień robi że człek usmiecha się. Choć 35lat temu nie było mi do śmiechu a raczej przerażenie wywoływało. A wczorajszy wieczór to też długo pamietać będę , telefon za telefonem o wypadku a ja w domu i mogę pomagać tylko telefonicznie ło ludzie.Synowa czekająca 1,5g na pogotowie na podłodze , dzwignęła a syn u nas, a potem czekanie północy na jego telefon o przybyciu do domu. To znowu rehabilitanka Dominika rozbiła kolono na ślizgawicy. A na końcu drugi syn że dziś ma poważną operację ucha. A kartki odłogiem leżą i inna koncepcja musi być. Dobrze że słonko jest to wszystkie przeciwności łatwiej można znieść. Basiu, Zuziudzięki za pokazane dekoracje miastowe Janinkodziękuję ...z rumieńcen na licu napiszę mówiono mi o podobiźnie do tej aktorki. A teraz kawy napiję się i do codzienności wyruszam. Bogusiu buźka dobrze że odezwałas się. |