Rozmowy przy kawie (34)
Wietrzne dzień dobry.Wieje nadal, jakby się ktoś obwiesił.

Basiu, czyli jak my chwalimy - odlot jest .
Jak A. W. chwali - włącza się turbodoładowanie. pan zielony
Fakt, opinia W. to nobilitacja. Albo nie.

Trzymam kciuki za wszystkich potrzebujących wsparcia. Każdy ma tę życiową sinusoidę, nie ma zmiłuj.

Kraków. Rano wzięłam losowo wyciągnięty zeszyt . Z krakowskich czasów.
9 grudnia 1981 roku napisałam " M. G. ma coraz bardziej wyrażne objawy parkinsonizmu polekowego ".
Potem podczas koncertów widać było nieruchomą, pozbawioną emocji twarz i charakterystyczne trzymanie rąk.
Najbardziej wzrusza mnie ostatnia piosenka , nagrana z Arturem Rojkiem, właśnie " Kraków ".

Nic nie jest nam dane na zawsze. Żyjmy więc mocno, poki możemy i nie marnujmy ani jednej chwili.
Co powiedziawszy idę robić gołąbki aby poczuć pełnię życia.




  PRZEJDŹ NA FORUM