Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
Zuziu dopóki pamiętam - surową dynię można łatwo zamrozić. Wystarczy pokroić w kostkę czy jak tam się lubi.
U mnie dalej jest super. Udało mi się zrezygnować z białej mąki całkowicie! I to tak przy okazji, wcale się nie nastawiając. Ciemnego chleba jem również bardzo mało i strasznie mi to pasuje. Bardzo wciągnęły mnie wyciskane w domu soki. Jest tyle możliwości smakowych! Ostatnio wycisnęłam: marchewki, jabłka, pomarańczę, grejpfrut, cytryny, awokado i pół paczki szpinaku. Duża szklanka 300 ml. spokojnie zastępuje posiłek.
Ćwiczę codziennie na rowerze stacjonarnym. Mam ułożony trening aerobowy z elementami interwałowego. Przejeżdżam 50 km. w ok. 82 minuty. Uwielbiam to.
Danusiu trzymam kciuki za silną wolę bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM