| Rozmowy przy kawie (34) |
| Bry.... skończył się i o północy usnęłam...... O 5:50 budzik się uruchomił..... Siadam do roboty, bo córa jedzie na tańce na 18:00 i chcę się z nią zabrać. Zawsze to połowa drogi, a mąż po mnie wyjedzie i spać już będę u siebie |