Rozmowy przy kawie (34)
Dopiero po godzinie się dowiedziałam pan zielony Anioł podjechał ciężarówką, wyposażony w ciastko i zażyczył sobie kawy, bo nieprzytomny po tym lesie....... Ogród podziwiał, w oko pergole winogronowe i sosna pstrokata mu wpadły.... Pojadł, wypił, pooglądał i ruszył w drogę powrotną...... pewnie szok przeżył, jak zobaczył ten bajzel.... Dary w drodze aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM