Rozmowy przy kawie (34) |
Bea kompostownik budzi? Misiu, zuch chłopak, Tobie pewnie też lżej. Cmok. Basiu, toć przy kawie gadają albo obchodząc z kubkiem włości techniczne aspekty roztrząsają... Ewo, chciałabym znaleźć wyciskarkę. Ale u nas na takie skarby raczej szanse znikome. Niestety...Znaleźć to ja sobie mogę, worek ze złomową drobnicą upchany gdzieś w kącie garażu. Pati, że zmywarka rozumiem, ale ekspres. Toż to sprzęt ratujący życie. Dawaj na jakiś stoik czy inny barek (np. skrzynka na kółkach)...i serwuj. Kartki właśnie przygotowane do wysłania. Nie jestem dumna, ale zakończyłam. Bożenko, taka wizja to mi się kojarzy z "O, matko!" Organka. Tu chyba Ania Sweety koniecznie powinna się pojawić... Mesiu, nic tylko zawołanie "cip cip rozumku....". Swoją drogą, jak tak możesz kobiecie z premedytacją systematycznie burzyć porządek dnia i nękać jej biurowość w okresie przedświatecznym. Dana, trzymam kciuki za pomyślność. Nie bierz do siebie uwag obcych ludzi. Pojawią się i znikną... Dobra. Komu grochówy? Gar jak dla pułku wojska nagotowałam. Kruche z witrażykiem albo orzechowe do kawy. W piątek wracam do pracy, to szybko weekend będę miała. |