| Rozmowy przy kawie (34) |
survivor26 pisze: mariaewa pisze: [ A wspólna wigilia to świetny pomysł. Zamkniesz wszystkich w pokoju i nie wypuścisz, aż sobie nie wyjaśnią " wątów ". A potem sobie wspólnie zaśpiewacie jakąś rodzinną kolędę i po sprawie. Jeśli bedzie komu: na wszelki wypadek naszykuj mokre szmaty, czarne worki i inny sprzęt do zacierania śladów Pat, Ty wiesz....w sumie to mam świeżo skopany warzywnik no i tego Justynko-Klaryso - buziak Anitko - akurat wszyscy o których pisałam są poza zasięgiem forum jakiekogolwiek, a już na pewno ogrodniczego. A może by było dobrze, żeby wiedzieli ile ich naprawdę jest, tych moich "obciążników psychicznych"- MarioEwo czy jest taki termin medyczny? Dzięki dziewczyny za wsparcie. Żeby nie było, że tak za darmo - stawiam kawę z ekspresu, kto lubi to z mlekiem. Dobrej pogody życzę, choć dla każdego może to oznaczać coś innego, zwłaszcza zimą. |