Rozmowy przy kawie (34)
O, jak ja uwielbiam tak niewinnie "włożyć kij w mrowisko" (bardzo metaforycznie, bo jak najdalsza jestem od niszczenia prawdziwych mrowisk, ale wiecie o co chodzi oczko ).

Pat mi zaraz znowu walnie jakiś skomplikowany komplement (a może za skomplikowany jak na moje możliwości, co automatycznie zaprzecza jego treści? pan zielony lol ), ale musze sie odezwać. Matko moja, cześć moja dla Twej wiedzy i doświadczenia jest Ci znana, ale daruj, musze sie sprzeciwić słowom Twoim. No, kurka wodna, mylisz pojęcia i upraszczasz w kilku miejscach. W dodatku, o przebacz mi te słowa, Matko, przekręciłaś to, co powiedziałam.
Ale fajnie sie gada bardzo szczęśliwy ktos ma jakies grzane winko czy coś? bo zimno na dworze, to w domu, przy dyskusji by sie przydało...







  PRZEJDŹ NA FORUM