Rozmowy przy kawie (33)
Pat, 3 samochody ? Jak się ludziom za dobrze powodzi to już same nie wiedzą czym kuper wozić. pan zielony
Jako rodzic zastępczy byłam na spotkaniu w szkole. Było jakoś niemrawo. Mało sobie skakali do gardeł, tematu zebrania nie odkryłam choć próbowałam.
Konkludując. Rodzice zarzucają niski poziom, nauczyciele odpowiadają, że skoro taki niski , czemu dzieci mają problemy. Rodzice mówią, że dzieci mają problemy, bo za dużo zadane, nauczyciele twierdzą, że dużo zadane nie jest, tylko dzieci marnują czas na gry komputerowe.
Ale rękoczynów nie było i trwało tylko godzinę, co świadczy o spadku sił obu stron. pan zielony
Po co byłam nie wiem. Może poprawiałam jakąś frekwencję ? Przecież w dzienniczku zapisano " zebranie ważyne ".

Zabieram L na zakupy, bo z lodówki wieje grozą a jeść wszyscy chcą. Nie lubi wchodzić do sklepu i nie lubi siedzieć w samochodzie. diabeł

Ale nie płacze . I zawsze pyta : co tak długo robiłaś ? A ja odpowiadam : śtryptys przy mrożonkach. Były bisy .


  PRZEJDŹ NA FORUM