Rozmowy przy kawie (33)
A W. właśnie zadzwonił, że siedzi drugą noc w lesie na zasadzce. Wczoraj spierniczyli robotę i gad im zwiał. Więc Andrzejki mamy odwołane diabeł
Dobrze, że znalazłam tę brzoskwiniówkę.


  PRZEJDŹ NA FORUM