Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z. |
Basiu faktycznie ta końcówka roku jakaś potwornie pracowita Głównie za sprawą nadaktywności W. EwoM nie dopuszczę do nadmiernej suszy fizjologicznej marysiuewo kilka obrazków, punktowe światełko, zmrok zimowy za oknem i robi się atmosfera A warzywnik w wirydarzyku, czy wirydarzyk w warzywniku W. będzie miał. On i tak decyduje, co gdzie rośnie, a ja mam niewiele do powiedzenia. No, co do róż się nie wtrąca za bardzo. Trzymaj te kciuki, co czasem opar zwątpienia mnie owiewa. Małgoś chyba beton dobry na tego potwora Misiu a Ty mnie radujesz swoją tu obecnością Paputku robinia póki co żywa, zobaczymy jak po zimie będzie. |