Wiejski eksperyment Pat - konfrontacji marzeń z realiami cd. :)
    Barabella pisze:

    Czym robiłaś podłogę w sypialni? Pięknie Ci to wychodzi, a jak się komuś nie podoba, to niech nie patrzy aniołek


Tikurilla Betolux - taka nowoczesna olejna aniołek Nad olejną przewagę ma taką, ze trochę mniej śmierdzi (przynajmniej przy aplikacji), jest łatwiejsza w nakładaniu, bo nie ma takiej lepkiej konsystencji i jest bardzo wydajna - to co już pokazałam to jedna warstwa farby rozcieńczonej plus dwie bez rozcieńczania, jeszcze jedna warstwa dała by prawdopodobnie idealnie litą białą powierzchnię, ale na tym mi nie zależy, bo i tak w podłodze są szpary i ubytki, więc zamiast je zaklejać, zostawiłam dla efektu rustykalnego. Szybko też schnie, chodzić w skarpetkach można praktycznie po dobie, producent zaleca odczekanie miesiąca do pełnego użytkowania, po tygodniu można wstawiać meble - sprawdzę naocznie, bo w sobotę musi stanąć na niej szafa.

A i można barwić wg palety RAL na milion kolorów aniołek

A mam do Was pytanie o mini roletki - miałam takie we Wrocławiu ale na dużych oknach - tutaj się zastanawiam. Potencjalne zalety: nie zaciemni i nie zmniejszy wizualnie okien, potencjalne wady: zmniejszy wizualnie okna od góry taki dziwny

Mam sporą zagwozdkę, bo okienka małe, dla rustykalnego wyglądu powinny być zazdrostki i zasłoneczki po bokach, ale praktyka pokazuje, że brak zasłon znacznie poprawia jasność w pomieszczeniu...i nie wiem, może zasłony zrobić czysto dekoracyjne mocno po bokach okien a do zasłaniania roletki? A może w ogóle bez zasłon (ale ja tak lubię zasłony i mam zgromadzoną tonę materiałów na nie...) Dylemat dotyczy zarówno mojej sypialni, jak i pokojów dzieci - ze względu na usytuowanie wszystkich trzech wieczorem oświetlone są doskonale widoczne niemal z autostrady, więc coś okna zasłaniać musi...


  PRZEJDŹ NA FORUM