Rozmowy przy kawie (33)
Piękny wiek, Pati. Oby takiego dozyć, ale tylko w takim "stanie" aby cieszyć się życiem. Mój tata żył 91 lat i dopiero ostatnie dwa lata trochę zwolnił fizycznie, ale pozostał do końca sprawny umysłowo. Też bym tak chciała.

Ale nie sądzę żeby mi było dane pan zielony. Stwierdzam u siebie sklerozę większą niż u mego Taty i częściej mi się nie chce. taki dziwny
I nawet Kompostu czytać nie nadążam, nie mówiąc juz o pisaniu. Jakaś stara pierdoła (uppppsssssss chory zawstydzony pan zielony ) sie ze mnie zrobiła. A do dziewięćdziesiątki mi jeszcze dalekooooo!

Narazie zamieściłam malutkie ogłoszonko w moim "antykwariacie". Transakcja jest wiązana (wizyta + wziątka), więc może sie ktoś skusi?! lol


  PRZEJDŹ NA FORUM