Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
Wczoraj przeczytałam ten wątek i choć nie zamierzam dołączyć, to jednak będę Was podglądać,bo znalazłam tu różne ciekawe rzeczy, np. ten wynalazek Melvitu lub lidlowe muesli bez cukru - czy oni to mają w stałej ofercie?

Od czasu do czasu robię sobie okresy z dietą rozdzielną, ale lubię też czasem pogrzeszyć tłustymi serami dojrzewającymi lub połową kaczki pieczonej na obiad. Jednak zasadniczo, to już od lat zwracam dużą uwagę na to, co jem i piję i na przykład nigdy nie miewam pomysłów żeby się napchać czymkolwiek, bo jestem głodna. Jak mam jeść beleco, to już wolę nie jeść wcale.

Od dawna mam świadomość, że powinnam zrzucić z 10 kg, ale... no właśnie. Z powodu niedawnych przeżyć schudłam 5 kg i widzę w lustrze, że choć figura lepsza, to na twarzy - tragedia. A więc, dziewczyny, chudnijcie, póki jesteście młode.


  PRZEJDŹ NA FORUM