Rozmowy przy kawie (33)
Hej, żyję pan zielony Skończyłam półgodziny temu. Zostały mi trzy krokusy, ale już nic nie widziałam w zaplanowanym dla nich miejscu, więc wróciły na werandę.... Jutro z rana dokończę, przed wyjazdem do pracy. System chodzi, lecz straciłam wszystkie zakładki, a to przykrość wielka..... Najpierw do Was zajrzałam, teraz jedzonko się grzeje i muszę poleżeć, więc do później, bo kręgosłup nie wyrabia po ośmiu godzinach sadzenia......


  PRZEJDŹ NA FORUM