Rozmowy przy kawie (33)
Marysiu i ja wtrącę swoje trzy grosze wesoły mam koleżankę, też położną. Mieli syna w wieku bodajże 10 lat no i chcieli drugie dziecko....Przeszli setki badań, kilka razy in vitro i nic. Dali sobie spokój.... i za 3 miesiące B. była w ciąży, donosiła szczęśliwie córeczkę a potem...... potem urodziło się jeszcze dwóch chłopców lollollol


  PRZEJDŹ NA FORUM