Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z.
Pat faktycznie, że teraz emocje jeszcze są intensywne, ale i tak nawet przy jakichkolwiek decyzjach minie sporo czasu zanim się sfinalizują. Będzie czas przemyśleć. Ale jednak inaczej się patrzy na wrednego sąsiada, kiedy wyboru nie ma. Trzeba jakoś z tym żyć. Ale ja wybrałam to miejsce ze względu na jego zgoła inne walory i nie chcę sie użerać z kimś takim, względnie z jego zstępnymi, którzy, jak wszystko na to wskazuje, byli spiritus movens tego donosu.
Kto wie, co jeszcze wymyślą.


  PRZEJDŹ NA FORUM