Rozmowy przy kawie (33)
Bogusiu, szef jest osamotniony i bezsilny. Chciałby , żeby było jak kiedyś. Buntuje się jak dziecko bo co może zrobić. Uderza na oślep, wierząc, że wymierza ciosy złemu losowi. Tak bywa. Najbliżsi będą teraz wrogami.


  PRZEJDŹ NA FORUM