Rozmowy przy kawie (33)
    mariaewa pisze:

    Wszystkie macie rację. pan zielony
    Nie wiem , jak rozwiązuje się organizacyjnie problem, kiedy wszyscy wychodza rano do pracy i wracają 6 p.m. ?
    Jedzą obiad póżnym wieczorem ? Jedzą w pracy lub szkole ?
    A potem tylko ciepłą kolację ?
A dlaczego nie? A jeżeli ludzie tak pracują i nie mają rodzinnej słomianki? Można nastawić gar zupy i przez wieczór sama się podgotuje. To nie tylko gotowanie, ale też dźwiganie prania, odkurzanie, itepe upierdliwości domowe. Zawsze ktoś może zrobić coś. Ty mi tu nie wyszukuj problemów, tylko rozglądaj się za tronem. i zacznij od dziś.


  PRZEJDŹ NA FORUM