Rozmowy przy kawie (32)
Paputku to widać masz lokalny wyż atlantycki cy cuś bo ani w Jeleniej ani u nas nie pada...tzn. padał rzadki deszczyk przez chwilę. Niemniej niebo obiecująco ołowiane, więc kto wie, może sytuacja ulegnie zmianieaniołek

Przecudny stół i krzesła przywiozłam, do tego wielką torbę starych kryminałów, ale w żaden sposób nie rekompensuje to wyjazdu Krysi zmieszany Jadę jeszcze w środę się pożegnać z nadzieją, że jednak przemogę osobiste schizy i uda mi się do Krysi w nowe miejsce pojechać (osobista schiza, jedna z wielu, to płatna autostrada - boję się bramek obsługiwać zawstydzony)

A teraz biegusiem po dzieci i aprowizację weekendową, niemniej małą kawkę wypić z Wami jeszcze zdążę, zatem stawiam aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM