Wiejski eksperyment Pat - konfrontacji marzeń z realiami cd. :) |
Bea , jak zwykle trafia w 10. Sztuczny wierzch + naturalny filc, mogą powodować " niezgodność " w kurczeniu się lub rozkurczaniu wykładziny np. z powodu zmiam temperatury czy wilgotności powietrza. Również wypoziomowanie podłogi czy naturalne zjazdy w miejscach częstego chodzenia, przy trwałym zamocowaniu ,mogą powodowac gule. Myślę, że tak jak deski podłogowe , dobrze troszkę nową wykładzinę " wysezonować " w pomieszczeniu, gdzie będzie na stałe. Niech sobie poleży rozłożona, " dokształci się " do podłogi a dopiero potem ustawiać meble. Również wszelkie nierówności podłogi, nieco wystająca deska, jakieś różnice poziomu mogą powodować przecieranie się w tym miejscu. Są takie niedrogie wykładziny pod wykładziny. One niwelują nierówności, ocieplają w sytuacji, gdy np. piętro niżej są nieogrzewane piwnice, które oziębiają podłogę. Pod salunem mam piwniczny warsztat i spiżarnię. Mimo izolacji, wełny mineralnej i innych pierdołów , ciągnie zimą od podłogi aż miło. Nie , żeby wiatr hulał, ale czuje się różnicę, że spiżarnia zimna. Między deskami są maleńkie przestrzenie i to wystarczy, by była zimna podłoga. |