Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
Zuza gratulacje za ten wątek. Nie odchudzam się ale z ciekawością czytam Waszą wymianę doświadczeń dotyczącą lepszego żywienia. Na dodatek teraz mam R. u siebie praktycznie przez większość czasu, bo jest już na rencie (jeszcze powoli zamyka najważniejsze zobowiązania "pracowe") i muszę mu pomóc w utracie wagi. Tobie gratuluję i rozmiaru i wagi. Rozmiar 40/42 ja również noszę a jestem od Ciebie dużo niższa. Musisz już niesamowicie wyglądać! Kibicuję Ci!
Różyczko zdrowia Ci życzę. Dbaj o siebie bardzo mocno przy tak nadwyrężonym zdrowiu.
Basiu, Ewo, Kasiu, Marto każdej z Was kibicuję i dziękuję za Wasze spostrzeżenia i przepisy. Trzymam kciuki za Waszą wytrwałość i jej efekty.


  PRZEJDŹ NA FORUM