Rozmowy przy kawie (32)
Dzięki dziewczynki. Jestem juz na ostatnich nogach. Siedzieliśmy sobie z małżem na głowach w jednym pokoju przez ponad 4 miesiące. Oprócz nas były w tym pokoju paczki, pudła, pakunki, meble z pozostałych pomieszczeń i ... gruz oraz wszechobecny kurz i pył. Teraz chcę posprzątać te dwa nieremontowane (tzn. nie odnowione, bo i częściowo podłogi i elektryka w nich zrobiona) i odpocząć.
No i pomyśleć nad tymi 6 mln., których życz mi Basia.
A mnie by 60 tys. w zupełności wystarczyło!
Dokończyłabym remont i jeszcze starczyło by na spełnienie marzenia życia - zobaczyć "abri" i jaskinie z rejonu Les Eyzies-de-Tayac-Sireuil w Dordogne we Francji (dla niewtajemniczonych - paleolityczne siedliska neandertalczyków i kromaniończyków


  PRZEJDŹ NA FORUM