Wiejski eksperyment Pat - konfrontacji marzeń z realiami cd. :)
    paputowy_dom pisze:

    Pati u znajomych jest taka wykładzina dywanowa, gruba i bardzo przyjemna dla gołych nóg. Pewnie będzie się dziewczynkom podobać. Jedyne co to sprzątanie kocich kłaków i innych paprochów może być upierdliwe.
    Krzysiek dziś zamawiał plusz bawełniany na kotary do pokoju indyjskiego. Wzięłam ciemno niebieski. Boję się,żeby po zamontowaniu bólu zębów od natłoku niebieskości nie było...


eeee nie ma czegoś takiego jak nadmiar niebieskiego bardzo szczęśliwy I zawsze możesz go przełamać innymi intensywnymi barwami, będzie jeszcze bardziej indyjsko - choćby na owe kotary można naszyć motywy szydełkowe w ostrej czerwieni i żółci.

Co do wykładzin - taka puchata będzie u nich w sypialni chyba, natomiast w głównym pokoju taka krótko strzyżona, żeby z klocków można było na niej budować, no i normalnie meble porozstawiać - na razie trwają negocjacje, żeby nie był to wściekły różtaki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM