NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród cz II
Gości dużo a gospodyni buszuje poza domem dziękuję Kochane za odwiedziny .
Byłam na działce od 19 do 27 zdziwiony ,długo jak nigdy , roboty dużo a tu jak rzadko kiedy prawie cały czas padało .
deszcz potrzebny , no ale może niekoniecznie jak nastawiłam się na przesadzanie , sadzenie i ogarnięcie całości.
Parę rzeczy udało mi się zrobić ale nie wszystko , nadzieja ,że w listopadzie będzie kilka ładniejszych dni .
Straciłam nadzieję ,że uda mi się zrobić jakieś słoneczne zdjęcia , bo mimo że nie lubię jesieni to jednak jak zaświeciło słońce , to zapomniałam o całym świecie ...i o przesadzaniu też ..a zatem moja jesień na działce....

































































































































































































  PRZEJDŹ NA FORUM