Rozmowy przy kawie (32)
Zuziu, Jesteś tak prawym człowiekiem, że nikt nie może nawet pomyśleć o tym, o czym Ty pomyślałaś.
Wczoraj byłam świadkiem rozmowy mojego syna z dzieckiem.
Rzecz była min. o służeniu Ojczyżnie. I bardzo pięknie mu powiedział, że służy się ziemi, ludziom,zwierzętom a nie kolejnym rządom.
Że każdy z nas służy dla dobra ludzi bez wzglęcu na to , kto rządzi.
A on sam pracuje teraz ciężko po to, by " zmienić kolor beretu ".
Bo lepiej samemu wydawać mądre, uczciwe, dalekowzroczne rozkazy niż wykonywać rozkazy głupców i zapalczywych niedouków.
Wydawaj swoje mądre rozkazy bo z nich płynąć będzie pożytek dla ludzi.
Mówił mu również , jak nie potrzebujemy i nie myślimy o strażakach, lekarzach, prawnikach, żołnierzach, do czasu .... gdy ich nie potrzebujemy.
Posłużył się też sentencją Epikura, że prawa ustanowione są dla sprawiedliwych nie dlatego, by nie popełniali nieprawości lecz by jej nie doznawali.

Wykład o spalaniu przeczytałam L , powinno dotrzeć do zakamarków mózgu. No szacun dla Zięcia i Córki mej za zaangażowanie.
Cuś mi ikonki latają po przestrzeni.
Fakt, kuchnię mam w podziemiach, jest niższa niż pomieszczenia na górze, czasami otwarte okno i drzwi powodują przeciąg gaszący płomień, może być więc " niedotleniona " mimo wyciągu.
Niby takie oczywiste a nie powiązałam . Ale od czego ma się dzieci.





  PRZEJDŹ NA FORUM