Rozmowy przy kawie (32) |
Martusiu, bo to problem gazu. Mocny płomień otacza dno garnka, więc zmniejszasz, u mnie gaz bżdzina, więc na full i głównie wykorzystywany największy palnik. Po zagotowaniu przesuwam na mniejszy. Tam wieniec palącego się gazu ma 10 cm. Kiepściutko.Zupa zagotowana na dużym, po przesunięciu, przestaje wrzeć i zaczyna po 10 - 15 minutach. Nie ma efektu płomienia szerszego niż palnik. Gaz do d..., kuchenka do wywalenia. I tyle. |